Na pytania Marka Mac – CEO portalu myERP.pl odpowiadal Paweł Orzeszko, Dyrektor zarządzający proALPHA Polska


Jak Pan ocenia rok 2021 pod kątem pozyskanych czy też ukończonych projektów? Czy pandemia miała wpływ na Państwa kontrakty?

Na czas pandemii wiele firm wstrzymało procesy inwestycyjne. W szczególności projekty IT były na końcu tego łańcucha – krytyczne było utrzymanie płynności finansowej, załogi czy utrzymanie łańcuchów dostaw. Wymuszona konieczność pracy zdalnej pozwoliło jednak na wzrost świadomości co do konieczności inwestowania w cyfryzację stanowiska pracy, czego systemy ERP są kluczowym składnikiem.
W 2021 roku obserwowaliśmy powrót po procesów decyzyjnych i odmrożenie inwestycji w obszarze IT. Można powiedzieć, że COVID uświadomił wielu decydentom, że inwestycje w IT są niezbędne. Sami pozyskaliśmy m.in. największy kontrakt w historii proALPHA Polska. Wielu naszych klientów zdecydowało się również na uruchomienie projektów tzw. „update”, żeby móc sprawnie wykorzystywać aktualne  technologii. Dzisiaj widzimy, że cyfryzacja stała się bardzo istotna i firmy, które inwestowały w nią wcześniej, były dużo lepiej przygotowane do problemów powstałych w związku z pandemią.

Proszę wymienić jedną „mocną stronę” Waszego produktu. Jeśli miałby Pan określić jedną branżę, dla której Wasz produkt jest dedykowany, to jaka byłaby to branża?

proALPHA jest mocno wyspecjalizowana w firmach produkcyjnych, w szczególności wszystkie te branże, które mają w swoim portfolio  budowę maszyn i urządzeń. Odnajdujemy się też dobrze tam, gdzie jest produkcja dyskretna. Biorąc pod uwagę trendy widoczne na rynku i potrzebę coraz większej indywidualizacji produktów, niewątpliwie mocną stroną naszego produktu jest konfigurator produktów głęboko zintegrowany z całym środowiskiem.

Z jednej strony pozwala on na automatyczne tworzenie kompletnej technologii (BOM, marszruty), z drugiej zaś może zintegrować się z systemami CAD – automatyzując cały proces przygotowania technologii. Jest to jeden z warunków realizacji produkcji jednostkowej w warunkach produkcji seryjnej. Nasze motto to dostarczenie innowacyjnego, zintegrowanego rozwiązania dla firm produkcyjnych.

Jakie najczęściej podejście stosują Państwo przy wdrażaniu systemu ERP? Skupiacie się na wdrażaniu każdego modułu w ramach jednego systemu, czy też preferujecie rozwiązanie „integracji systemów zewnętrznych”?

Jesteśmy dostawcą zintegrowanego rozwiązania, które jest w stanie zaspokoić większość potrzeb naszych klientów. Uważamy jednak, że rynek będzie podążał w kierunku współpracy wielu systemów, czy to pozwalając na integrację łańcuchów dostaw, czy też na realizację części procesów w wyspecjalizowanych systemach (best of breed). Taki stan rzeczy wymaga otwartości systemu na integrację. Znajduje to odzwierciedlenie w dostępności szyny integracyjnej w naszym rozwiązaniu, oraz natywnych API w najnowszej wersji.

Takie podejście daje możliwość wdrożenia systemu proALPHA w obszarach, w których system ten może najlepiej sprostać wymaganiom biznesowym, zaś w bardzo wyspecjalizowanych obszarach połączyć się z systemami zewnętrznymi. Z naszych danych wynika, że organizacje średnio korzystają z 25 aplikacji, nowa wersja proALPHA to potężna platforma technologiczna, która zapewnia nie tylko infrastrukturę do hostowania aplikacji, lecz także metodykę i mechanizmy niezbędną do integracji z zewnętrznymi systemami.

W ramach tego procesu różne usługi aplikacyjne, takie jak pojedyncze logowanie, raportowanie i zarządzanie dokumentami, zostaną połączone w jedno standardowe rozwiązanie na zasadzie FOSS (Free Open Source Software). Użytkownicy będą mieli dostęp do platformy przez strony docelowe opierające się na rolach i oferujące tym samym spójne doświadczenie użytkownika.

Na co stawia firma w nadchodzącym roku 2022? Jakie wg Pana będą dominowały trendy w systemach ERP w 2022 roku?

Rok 2022 będzie rokiem wielu nowości dla proALPHA, nie tylko pod względem funkcjonalności w systemie, oferty produktowej, ale także dla całej organizacji. W nadchodzących tygodniach opublikujemy wersję systemu w pełni opartą o interfejs webowy, która jednocześnie jest pierwszym krokiem w przechodzeniu na (w pełni) cloudowe rozwiązanie.

Ponadto będziemy realizowali również pierwsze wdrożenia produktów, które rozszerzają funkcjonalność podstawowej części oprogramowania, czyli ERP+. W ramach prowadzonych akwizycji do Grupy proALPHA dołączają kolejne firmy z produktami będącymi liderami w swoich obszarach, które komplementarnie uzupełniają ofertę proALPHA. Zakłada ona, że jako dostawca systemu ERP możemy dostarczyć szereg zaawansowanych i mocno specjalizowanych systemów (np. Böhme & Weihs w zarządzaniu jakością czy Tisoware w obszarze MES). Poza tym mocno rozwijamy się organizacyjnie, tak aby dostarczyć usługi wyższej jakości w krótszym czasie do naszych klientów. Jednym z tych działań jest np. znacząca rozbudowa działu serwisu, który już niedługo zacznie świadczyć usługi dla naszych klientów poza Polską.

Na czym wg Pana powinni skupić się właściciele firm wybierając system ERP?

Wskazałbym dwa kluczowe elementy: po pierwsze dostawca systemu powinien mieć opracowaną i sprawdzoną metodykę wdrażania systemu. Oczywiście metodyka rozumiana nie tylko jako Gantt projektu z podziałem na etapy, ale metodyka jako zestaw narzędzi wraz z dobrze przeszkoloną załogą. Dobrze, aby metodyka zakładała jak najszybsze dotarcie do pierwszej funkcjonalnej wersji systemu (prototypu).
Drugą kwestią, na którą warto spojrzeć, to możliwość adaptacji systemu do zmieniającej się rzeczywistości. A wiadomo, że zmiana jest jedyną pewną rzeczą i należy być na nią przygotowanym. Tym samym system powinien dawać możliwość wprowadzenia zmian w modelu biznesowym w każdym momencie. Aby to zapewnić system musi pokrywać możliwie dużo procesów biznesowych w standardzie, a jednocześnie powinien być otwarty na zmiany i integrację z innymi systemami.

proALPHA zdjecie PO i MM