w-PIM-–-jak-sztuczna-inteligencja-zmienia-zarządzanie-danymi-produktowymi

AI w PIM – jak sztuczna inteligencja zmienia zarządzanie danymi produktowymi?

Sztuczna inteligencja (AI) staje się integralną częścią współczesnego biznesu – wspiera sprzedaż, analizę danych, marketing, a od niedawna również zarządzanie informacją produktową. W świecie PIM (Product Information Management) AI nie jest już ciekawostką technologiczną, ale realnym narzędziem, które przynosi firmom wymierne korzyści. W tym artykule pokażemy, jak dokładnie AI działa w systemach PIM, w jakich obszarach przynosi największe usprawnienia, oraz dlaczego warto wdrożyć ją w swojej organizacji.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat systemów PIM, zajrzyj do naszego kompendium.

Generowanie tłumaczeń bezpośrednio w PIM-ie

Jednym z najbardziej popularnych zastosowań AI w systemach PIM jest automatyczne tłumaczenie treści produktowych. Rozwiązanie to dostępne jest już w wielu systemach – np. w Akeneo w wersjach Growth, Advanced i Premium, a także we wszystkich wariantach systemu Ergonode. Dzięki wbudowanemu przyciskowi „Generuj tłumaczenie” użytkownik może wskazać bazowy język oraz wybrać język docelowy, a następnie zaledwie po kilku sekundach uzyskać gotowe tłumaczenie widoczne bezpośrednio na karcie produktu.

To ogromne ułatwienie w firmach, które prowadzą sprzedaż międzynarodową i muszą regularnie przygotowywać opisy w wielu językach. Automatyzacja tego procesu eliminuje potrzebę korzystania z zewnętrznych narzędzi, przyspiesza pracę zespołu i ogranicza ryzyko pomyłek, które mogą pojawić się przy ręcznym kopiowaniu tekstu. Co ważne, systemy PIM zapamiętują wcześniejsze działania użytkownika, dzięki czemu można łatwiej utrzymać spójność tłumaczeń w całym katalogu produktowym.

Promptowanie – klucz do jakości tłumaczeń

Choć gotowe tłumaczenia generowane automatycznie są coraz lepsze, wciąż zdarza się, że AI nieprawidłowo interpretuje specjalistyczne terminy lub branżowy kontekst. Dlatego systemy PIM umożliwiają użytkownikom pisanie własnych promptów, czyli wskazówek, które precyzyjnie określają sposób generowania treści. Dzięki nim można np. narzucić preferowany styl wypowiedzi, ton komunikacji czy sposób formatowania.

Dobrze przygotowany prompt powinien zawierać informacje o celu tłumaczenia (np. sprzedażowy, marketingowy, techniczny), docelowej grupie odbiorców (np. profesjonaliści, konsumenci), a także – jeśli to konieczne – przykłady wcześniejszych tłumaczeń lub glosariusz z kluczowymi terminami branżowymi. Można również wskazać limity długości tekstu, sposób formatowania (np. listy punktowane) czy oczekiwany poziom naturalności językowej. Im bardziej precyzyjny prompt, tym lepszy efekt końcowy. Co istotne – AI może również parafrazować treści, aby uniknąć kalek językowych, które często pojawiają się w dosłownych tłumaczeniach.

AI w tworzeniu opisów produktowych

Drugim filarem zastosowania AI w PIM-ach jest automatyczne generowanie opisów produktowych. Zamiast tworzyć każdy opis ręcznie, użytkownik może zlecić sztucznej inteligencji wygenerowanie treści na podstawie istniejących danych produktowych – takich jak nazwa produktu, jego cechy techniczne, zastosowanie, korzyści marketingowe czy nawet informacje logistyczne.

W nowoczesnych systemach PIM, takich jak Ergonode czy Akeneo, użytkownik może wskazać, które atrybuty mają być uwzględnione w opisie, a następnie stworzyć prompt, który precyzyjnie określi styl i strukturę tekstu. Można zdefiniować, czy treść ma być podzielona na sekcje, zawierać listę cech, a może być jednorodnym opisem zoptymalizowanym pod kątem SEO. Istnieje też możliwość określenia maksymalnej liczby znaków, dopasowania opisu do specyfiki kanału sprzedaży (np. Amazon, Allegro, sklep własny), a także nadania mu tonu – formalnego, eksperckiego, prostego lub emocjonalnego. Taka personalizacja sprawia, że opisy są dopasowane do odbiorcy i zwiększają szanse na skuteczną sprzedaż.

AI także w wersji Open Source

Użytkownicy systemów PIM w wersji Open Source, takich jak Akeneo Community, również mogą korzystać z dobrodziejstw sztucznej inteligencji. Choć darmowa wersja Akeneo nie zawiera natywnie wbudowanych funkcji AI, istnieją dodatki i wtyczki – takie jak autorskie rozwiązania Macopedii – które pozwalają integrować PIM z narzędziami typu ChatGPT. Umożliwiają one automatyczne tłumaczenie opisów oraz generowanie treści bezpośrednio w systemie, bez potrzeby korzystania z zewnętrznych edytorów.

To rozwiązanie otwiera drogę do wdrożenia zaawansowanych funkcji także w mniejszych firmach lub projektach o ograniczonym budżecie. Wtyczki tego typu są często rozwijane i dopasowywane do konkretnych potrzeb, co oznacza, że można je dostosować do unikalnych procesów danej organizacji. W ten sposób nawet wersja community może zyskać funkcjonalności znane z płatnych wersji Enterprise.

Jakość danych wciąż kluczowa

Mimo ogromnych możliwości, jakie daje AI, podstawą skutecznego działania systemu PIM pozostaje jakość danych. Niezależnie od tego, jak zaawansowane mechanizmy wykorzystujemy, dane źródłowe muszą być spójne, aktualne i dobrze ustrukturyzowane. AI nie zastąpi procesu walidacji treści – dlatego warto zadbać o odpowiednie workflow, które wymuszają weryfikację wygenerowanych treści przed ich publikacją.

Systemy PIM pozwalają ustawić etapy akceptacji, przypisać odpowiedzialności konkretnym osobom i zadbać o kontrolę jakości – zarówno dla opisów tworzonych ręcznie, jak i tych generowanych automatycznie. W ten sposób można zbudować efektywny, zautomatyzowany proces, który nie rezygnuje z nadzoru merytorycznego.

Co przyniesie przyszłość?

AI w PIM-ach dopiero się rozkręca. Poza tłumaczeniami i opisami, coraz częściej mówi się o wykorzystaniu sztucznej inteligencji do porządkowania nieustrukturyzowanych danych produktowych. Przykładowo: plik Excel zawierający chaotyczne opisy, parametry w różnych formatach i nazwy produktów w różnych językach, może zostać „przeczytany” przez AI, a następnie automatycznie przypisany do odpowiednich atrybutów w systemie PIM.

To ogromny krok naprzód, zwłaszcza dla firm, które chcą migrować dane z różnych źródeł lub budują strukturę PIM od zera. Dzięki AI cały ten proces może przebiegać szybciej, z mniejszą liczbą błędów i przy mniejszym zaangażowaniu zespołu.

Podsumowanie: dlaczego warto korzystać z AI w PIM?

Wdrożenie AI w systemie PIM niesie za sobą szereg korzyści:

  • Szybkość działania: generowanie opisów i tłumaczeń trwa zaledwie kilka sekund, co znacząco skraca czas wprowadzania produktu na rynek.
     
  • Oszczędność: automatyzacja pozwala ograniczyć koszty związane z usługami tłumaczeń i copywritingu.
     
  • Elastyczność: możliwość tworzenia własnych promptów daje pełną kontrolę nad stylem, długością i strukturą treści.
     
  • Skalowalność: AI świetnie sprawdza się w organizacjach zarządzających dużą liczbą produktów i kanałów sprzedaży.
     
  • Zgodność z SEO: opisy można generować z myślą o optymalizacji pod wyszukiwarki i konkretne platformy e-commerce.
     

Technologia sztucznej inteligencji nie zastępuje człowieka – ale staje się jego wydajnym asystentem. Umożliwia zespołom marketingowym, produktowym i e-commerce pracę szybciej, taniej i skuteczniej, bez kompromisów w zakresie jakości.

Chcesz zobaczyć, jak AI działa w praktyce? Umów się z nami na bezpłatną konsultację i przekonaj się, jak technologia może usprawnić Twoje zarządzanie danymi produktowymi.

Jeżeli chcesz dowiedzieć się więcej na temat systemów PIM, zajrzyj do naszego kompendium.

Komentarze (0)

Napisz komentarz

Nie ma tutaj jeszcze żadnego komentarza, bądź pierwszy!

Napisz komentarz
Dodaj komentarz

Przeczytaj również:

Czym jest cyfrowy paszport produktu?

Cyfrowy paszport produktu (Digital Product Passport, DPP) to cyfrowy dokument przypisany do każdego produktu, który wkrótce stanie się obowiązkowy w Unii Europejskiej. Zawiera informacje o jego składzie, pochodzeniu, naprawialności, śladzie środowiskowym i sposobie utylizacji. W praktyce DPP ma zmienić sposób, w jaki firmy tworzą, sprzedają i zarządzają produktami – czyniąc cały łańcuch dostaw bardziej przejrzystym i zrównoważonym. Aby sprostać tym wymaganiom, niezbędne będzie odpowiednie przygotowanie danych produktowych – i właśnie tu kluczową rolę odgrywa system PIM (Product Information Management). To on umożliwia uporządkowanie, standaryzację i łatwe udostępnianie danych, które staną się podstawą każdego cyfrowego paszportu produktu. W tym artykule wyjaśniamy, czym dokładnie jest cyfrowy paszport produktu, kogo obejmie obowiązek jego wdrożenia, jakie dane będzie zawierał i dlaczego warto już dziś przygotować się do DPP, inwestując w PIM. Dlaczego Unia Europejska wprowadza DPP? Pomysł na cyfrowe paszporty nie pojawił się znikąd. To część regulacji ESPR (Ecodesign for Sustainable Products Regulation), zatwierdzonej w 2024 roku. Celem tej inicjatywy jest stworzenie bardziej przejrzystego rynku i zwiększenie trwałości produktów poprzez: wydłużenie ich cyklu życia, ułatwienie napraw i recyklingu, ograniczenie odpadów, oraz zapewnienie większej transparentności dla konsumentów. Pierwsze branże objęte obowiązkiem DPP to baterie, tekstylia, odzież, a w dalszej kolejności – elektronika, meble, pojazdy, materiały budowlane, plastiki i chemikalia. Zgodnie z harmonogramem, do 2030 roku cyfrowy paszport produktu obejmie większość tzw. branż priorytetowych. Co znajdzie się w cyfrowym paszporcie produktu? Cyfrowy paszport produktu ma gromadzić wszystkie kluczowe dane o produkcie – od momentu jego powstania aż po koniec cyklu życia. Zgodnie z wstępnymi wytycznymi, będzie zawierać m.in.: Identyfikację produktu – nazwa, model, numer seryjny, UID. Skład i pochodzenie materiałów – zawartość surowców, materiały z recyklingu, surowce krytyczne. Specyfikację techniczną – parametry, wymiary, trwałość, możliwość naprawy. Instrukcje użytkowania i serwisu – konserwacja, wymiana części, naprawy. Ślad środowiskowy – emisje CO₂, zużycie energii i wody. Substancje niebezpieczne – skład, stężenie, zalecenia bezpieczeństwa. Informacje o cyrkularności – możliwości demontażu, recyklingu, odzysku materiałów. Historię serwisową – naprawy, przeglądy, aktualizacje. Dane o gwarancji – okres, warunki, zakres. Instrukcje utylizacji i odzysku energii. Przykład zastosowania cyfrowego paszportu produktu Weźmy prosty przykład – baterię do aparatu fotograficznego. Jej cyfrowy paszport może zawierać informacje o użytych materiałach, certyfikatach zrównoważonego rozwoju, możliwościach naprawy oraz zalecenia dotyczące recyklingu. Wszystko dostępne po zeskanowaniu jednego kodu QR. Kogo dotyczy obowiązek DPP? Cyfrowy paszport produktu nie dotyczy wyłącznie firm działających w Unii Europejskiej. Każdy producent lub dystrybutor, który wprowadza produkty na rynek UE, będzie musiał dostosować się do nowych przepisów – niezależnie od lokalizacji siedziby firmy. Oznacza to, że DPP stanie się standardem globalnym, wpływającym również na łańcuchy dostaw i komunikację między firmami na całym świecie. Jaką rolę odegra system PIM w kontekście DPP? Wdrożenie cyfrowych paszportów produktów będzie wymagało ogromnej ilości rzetelnych i uporządkowanych danych. I tu właśnie pojawia się PIM – Product Information Management. System PIM pozwala: zebrać wszystkie dane o produkcie w jednym miejscu, stworzyć strukturę danych zgodną z wymaganiami DPP, zdefiniować i uzupełnić atrybuty środowiskowe, techniczne i jakościowe, przygotować wielojęzyczne wersje danych, i wreszcie – eksportować je do innych systemów: e-commerce, katalogów czy rejestrów DPP. Bez systemu PIM zebranie i aktualizowanie wszystkich tych danych byłoby kosztowne i chaotyczne. Z PIM-em można podejść do tego stopniowo i strategicznie – budując solidne fundamenty już dziś. Dlaczego warto przygotować się już teraz? Choć szczegółowe wytyczne DPP są nadal dopracowywane, kierunek zmian jest jasny. Firmy, które zaczną porządkować dane produktowe już teraz, zyskają przewagę konkurencyjną – będą gotowe na integrację z unijnymi rejestrami, a przy okazji poprawią jakość informacji w swoich kanałach sprzedaży. Cyfrowy paszport produktu to nie tylko obowiązek – to szansa na: większą transparentność wobec klientów, optymalizację procesów wewnętrznych, oraz automatyzację wymiany danych między partnerami handlowymi. Jak się przygotować do DPP z pomocą PIM? Przeanalizuj obecne dane produktowe. Zidentyfikuj, które informacje będą potrzebne w ramach DPP. Zdefiniuj strukturę atrybutów – w tym środowiskowych i materiałowych. Zainwestuj w system PIM (np. Akeneo, Pimcore, Ergonode), który pozwoli na centralne zarządzanie informacją. Przygotuj zespół – zarówno techniczny, jak i marketingowy – do pracy z danymi. Śledź aktualizacje regulacji ESPR i dostosowuj model danych na bieżąco. Podsumowanie Cyfrowy paszport produktu (DPP) to nie tylko nowy wymóg regulacyjny, ale przede wszystkim krok w stronę inteligentniejszego i bardziej zrównoważonego biznesu. Wprowadzenie DPP sprawi, że dane o produkcie staną się centralnym elementem jego tożsamości – od etapu projektowania, przez sprzedaż, aż po recykling. Firmy, które już teraz uporządkują swoje informacje produktowe, zyskają przewagę konkurencyjną: szybciej dostosują się do przepisów, zautomatyzują procesy i poprawią wiarygodność wobec klientów oraz partnerów handlowych. Klucz do tego leży w centralnym zarządzaniu danymi produktowymi. System PIM (Product Information Management) pozwala stworzyć jednolite źródło prawdy o produktach – gotowe do integracji z cyfrowymi paszportami, platformami e-commerce i innymi kanałami sprzedaży. Jeśli chcesz, aby Twoja firma była gotowa na Digital Product Passport, zacznij działać już dziś.Umów się na bezpłatną konsultację i dowiedz się jak Macopedia może pomóc Ci we wdrożeniu nowoczesnego systemu PIM
Czym-jest-cyfrowy-paszport-produktu
Macopedia_logo_stopka
zweryfikowano

5/5(2 głosów)

Macopedia

Eksperci eCommerce B2B i PIM


Wielkopolskie
82 osób
Zobacz profil
Branża
Budownicza, Dystrybucja, eCommerce, Meblarska, Medyczna, Metalurgiczna, Produkcyjna, Spożywcza FMCG, Transportowa, Usługi, Produkcja zaawansowanych technologii i elektroniki, Cyfrowa transformacja przedsiębiorstw
Opis
Macopedia to ekspert w cyfrowej transformacji, oferujący kompleksowe wsparcie od konsultacji po wdrożenie innowacyjnych rozwiązań e-commerce i aplikacji....
rozwiń