bezpieczeństwo cyfrowe

Bezpieczeństwo cyfrowe. Jak się chronić przed atakami?

Bezpieczeństwo cyfrowe

Liczba cyberataków stale rośnie, a wraz z nimi znaczenie instrumentów z zakresu bezpieczeństwa cyfrowego. Przede wszystkim dla instytucji publicznych i przedsiębiorstw przemysłu budowy maszyn i instalacji programy wymuszające okup stanowią największe zagrożenie. Skutkiem cyberataku są zakodowane ważne pliki lub nawet blokada całego systemu. A jego ofiary otrzymują dostęp do swoich danych dopiero po zapłaceniu wysokiego okupu. W rzeczywistości przekazanie pieniędzy hakerom nie gwarantuje odkodowania danych. Mimo to aktualne badanie przeprowadzone przez firmę Sophos, która oferuje rozwiązania w zakresie cyberbezpieczeństwa, wykazało, że 46% przedsiębiorstw dotkniętych atakami hakerskimi w roku 2021 zgodziło się na zapłacenie okupu. Niestety nie gwarantował on pewności, czy odzyskają swoje dane.

Wysoka kwota okupu to nie jest jedyny problem. Również długi okres przestoju, nawet do 6 tygodni, jest często powodem ogromnych strat finansowych. Bitkom alarmuje, że powstałe w ten sposób szkody w 2021 roku szacowane są łącznie na 223,5 miliarda euro.

W jaki sposób przedsiębiorstwa mogą rozpoznać atak oprogramowania wymuszającego okup?

Analizy ataków mających na celu wymuszenie okupu pokazały, że cyberprzestępcy wkradają się do przedsiębiorstw w precyzyjny i ukierunkowany sposób. Klasyczne wiadomości e-mail wyłudzające informacje rzadko odgrywają znaczącą rolę. Hakerzy odpowiadają zwykle na maile przesłane im przez samych pracowników, przez co początkowo nie wzbudzają żadnych podejrzeń. Zgodnie z metodą „Konia Trojańskiego” cyberprzestępcy najpierw biorą pod lupę partnerów biznesowych z łańcucha logistycznego, żeby za ich pośrednictwem przeprowadzić atak na przedsiębiorstwa przemysłu budowy maszyn i instalacji. Dane są często przechwytywane tygodniami, bez wiedzy poszkodowanych. Na koniec przestępcy blokują system, a szkody powstałe do tego momentu są już zwykle nieodwracalne. Bezpieczeństwo cyfrowe przedsiębiorstwa zostaje przerwane.

Podejrzenie cyberataku

Jeżeli istnieje podejrzenie cyberataku, przedsiębiorstwa sprawdzają, czy jest to zwykły wirus lub mail wyłudzający informacje, czy też zagrożenie wywołane przez oprogramowanie wymuszające okup. Taki atak rozpoznaje się wtedy, gdy dostęp do danych lub całego systemu nie jest już możliwy. Wskazówki jednak odczytujemy dużo wcześniej, gdy np. na pulpicie lub serwerze pojawiają się pliki, których żaden pracownik przedsiębiorstwa tam nie umieścił. Sygnałem, że system zostanie zablokowany, są również samoistne wydruki dokumentów zawierające zdanie „What happened?”.

W jaki sposób można się chronić przed cyberatakami?

Ataku oprogramowania wymuszającego okup nie można niestety wykluczyć. Obecnie istnieje w tym zakresie ponad 20 profesjonalnie zorganizowanych grup, których celem jest wyrządzanie szkód przedsiębiorstwom.Każdy z nas może się jednak przyczynić do ograniczenia sukcesów cyberprzestępców do absolutnego minimum.

Trzy najważniejsze środki to:

  • Unikanie lub czasowe ograniczanie bezpośredniego dostępu do przedsiębiorstwa (np. VPN, RDP, Citrix).
  • Co najmniej dwu-, lub wielopoziomowe uwierzytelnianie wszystkich dostępów, np. hasło i SMS.
  • Zamykanie wszystkich programów i funkcji, które nie są niezbędne i regularne aktualizowanie wykorzystywanych oprogramowań.

Zachowaj spokój i działaj szybko!

W przypadku wystąpienia cyberataku obowiązuje – Zachowaj spokój i działaj szybko! Optymalną reakcją jest przystąpienie do realizacji niezbędnych kroków, zgodnie z listą kontrolną opracowaną na wypadek takiego ataku – niestety taka lista przeważnie nie istnieje. Przestępcy są jednak równie często tak samo źle przygotowani jak ich ofiary. Ponieważ większość ataków za pośrednictwem oprogramowania do wymuszania okupu jest sterowana ręcznie, hakerzy przez dłuższy czas operują w systemie i dzięki temu można ich wyśledzić.

Kolejne trzy kroki dla przedsiębiorstw to:

  • Blokada wszystkich dostępów z zewnątrz
  • Wyłączenie sieci
  • Ochrona najważniejszych systemów

Jeżeli dostępna jest wystarczająca liczba pracowników i pozostało trochę czasu, powinien powstać sztab kryzysowy łączący najważniejsze obszary przedsiębiorstwa.

  1. Na początek należy stworzyć alternatywne drogi komunikacji, np. poprzez komunikator Messenger.
  2. Ważne numery telefonów powinny zostać zapisane – co najmniej przez dział IT – również poza systemem.
  3. Następnie należy poinformować pracowników. Wyzwaniem jest sytuacja, w której większość z nich pracuje z domu, ponieważ bez VPN dostęp do skrzynki pocztowej często nie jest możliwy.
  4. Przedsiębiorstwa zaatakowane przez oprogramowanie wymuszające okup nie powinny komunikować się z cyberprzestępcami.
  5. Najlepiej poprosić o pomoc ekspertów, którzy zajmują się bezpieczeństwem cyfrowym i wiedzą, jak odtworzyć system po ataku.

Niemiecki Federalny Urząd ds. Bezpieczeństwa Informacji (BSI) przygotował katalog zagadnień z zakresu bezpieczeństwa IT zawierający różnorodne informacje dla przedsiębiorstw dotkniętych tym problemem. Te zalecenia są dopasowane do poszczególnych oprogramowań wykorzystywanych przez przedsiębiorstwa.

Dlaczego bezpieczeństwo cyfrowe jest tak ważne dla przemysłu budowy maszyn i instalacji?

Przemysł budowy maszyn i instalacji jest atrakcyjnym celem dla hakerów i dlatego wymaga zastosowania różnorodnych środków ochronnych – nie tylko w celu udaremnienia ataków programów wymuszających okup. Zarówno małe, jak i duże przedsiębiorstwa z tej branży są w równym stopniu narażone na ataki, nawet jeśli są odpowiednio zabezpieczone. Bez odpowiednich środków ochronnych cyberataki szkodzą nie tylko poszczególnym przedsiębiorstwom, ale całej branży.

Szczególnie ważne są przy tym dwa aspekty:

  1. Okres użytkowania maszyn i instalacji znacząco się różni od okresu użytkowania oprogramowań.

Podczas gdy maszyny wykorzystywane nawet przez 30 lat, oprogramowanie, które nie jest regularne aktualizowane, już po kilku miesiącach staje się przestarzałe. Przedsiębiorstwa powinny pamiętać, że wraz z cyfryzacją obejmującą stosowane maszyny i instalacje, znaczenie cyberbezpieczeństwa stale rośnie.

  1. Łańcuchy dostaw są częstym celem ataków hakerskich:

Ponieważ producenci maszyn i instalacji zaopatrują infrastrukturę krytyczną, mogą zostać pośrednio wykorzystani do ataku na operatorów obiektów tej infrastruktury. Możliwe jest przykładowo wywołanie jednoczesnej awarii niezależnych systemów, jeżeli wykorzystują one takie same podzespoły.

Competence Center Industrial Security niemieckiego Stowarzyszenia Producentów Maszyn i Instalacji (VDMA) przeanalizowało kompleksowy temat, jakim są programy do wymuszania okupów oraz cyberbezpieczeństwo i na podstawie analiz przygotowało listę 15 obowiązkowych środków zapobiegawczych dla przemysłu budowy maszyn i instalacji. Najważniejsze cztery z nich to:

  • Oferowanie regularnych szkoleń z zakresu uwrażliwiania pracowników i członków zarządu na zagrożenia związane z cyfryzacją.
  • Tworzenie procedur dla administratorów i pracowników posiadających szerokie prawa dostępu, ponieważ to oni są najczęściej celami ataków.
  • Przeprowadzenie segmentacji sieci, np. w celu izolacji poszczególnych obszarów na poziomie cyfrowym, aby ewentualny atak nie dotknął całego przedsiębiorstwa.
  • Sprawdzenie, czy system może zostać przywrócony na podstawie kopii zapasowych.

Przedsiębiorstwa i instytucje muszą bezsprzecznie wnieść swój wkład w bezpieczeństwo cyfrowe. Kluczowe jest jednak świadome postępowanie każdego indywidualnego użytkownika sieci, które może udaremnić niejeden atak programu wymuszającego okup.

Komentarze (0)

Napisz komentarz

Nie ma tutaj jeszcze żadnego komentarza, bądź pierwszy!

Napisz komentarz
Dodaj komentarz

Przeczytaj również:

Autentyczność, zaangażowanie i partnerstwo w rozwoju firm produkcyjnych

Systemy ERP to dziś coś więcej niż oprogramowanie – to ekosystem wspierający funkcjonowanie całego przedsiębiorstwa, od sprzedaży, przez finanse aż po produkcję. W Proalpha wierzymy, że klucz do sukcesu to połączenie nowoczesnych technologii z autentycznymi relacjami. Rozmawiamy z naszym dyrektorem zarządzającym – Olafem Bujakiem, który dzieli się swoją wizją przyszłości: Proalpha ERP jako strategiczne wsparcie dla firm produkcyjnych. Na początek, abyśmy mogli Cię trochę lepiej poznać – jakbyś się opisał w trzech słowach i dlaczego właśnie tak? Analityczny. Zaangażowany. Autentyczny.Zanim podejmę decyzję, zawsze analizuję dane i kontekst. Zaangażowanie to coś, co staram się wnosić w każdy projekt – od rozmów z klientami, przez planowanie wdrożeń, aż po codzienną współpracę z zespołem. A autentyczność? To fundament zaufania. W Proalpha stawiam na otwartą komunikację i partnerskie relacje, co nasi klienci odczuwają w codziennej współpracy.  Można to porównać do ogrodnictwa: najpierw analizujesz warunki, planujesz działania, pielęgnujesz projekt i cierpliwie czekasz na efekty. Tak samo jest w biznesie – trwałe relacje i skuteczne wdrożenia wymagają czasu, troski i uwagi. W tym biznesie nie chodzi o szybkie wdrożenie, lecz o długofalowe partnerstwo – wspólne rozwijanie firmy, optymalizację procesów i reagowanie na zmiany rynkowe. Zgodnie ze statystykami średni czas współpracy z naszymi klientami to ponad 18 lat, a firma w Polsce działa już od 20 lat. To pokazuje, że budowanie relacji i skutecznych rozwiązań to proces wymagający konsekwencji, cierpliwości i wspólnego zaangażowania.  Jakie były Twoje pierwsze wrażenia o firmie i zespole? Czy coś Ciebie, jako nowego dyrektora zarządzającego, szczególnie zaskoczyło?  Zaskoczyła mnie otwartość i kompetencje ludzi. Widać, że Proalpha to zespół z ogromnym doświadczeniem, który naprawdę rozumie produkcję i potrafi przekładać technologię na realne korzyści dla klienta. Duże wrażenie zrobiła na mnie również skala międzynarodowej współpracy. Polski zespół aktywnie uczestniczy w projektach nie tylko w Europie, ale też w USA czy Kanadzie. To daje nam dostęp do globalnych trendów i najlepszych praktyk, które możemy wdrażać lokalnie. Pozytywnie zaskoczyła mnie również szybkość, z jaką zespół adaptuje nowe technologie. Ogromnym atutem Proalpha jest podejście do integracji rozwiązań w ramach Business Application Suite i rozwój koncepcji ERP 5.0. Klienci otrzymują nie tylko system ERP, ale kompletny ekosystem – od planowania produkcji (APS), przez magazyn i produkcję (WMS, MES), po finanse i sprzedaż. Wszystko działa w jednym, spójnym środowisku, co przekłada się na mniej błędów, szybsze decyzje i lepszą rentowność. Proalpha ma solidny, inżynierski charakter, który stanowi naszą siłę. Jednocześnie widzę ogromny potencjał w rozwoju komunikacji i marketingu – chcę, abyśmy pokazywali nasze kompetencje i sukcesy w sposób bardziej przystępny i przyjazny dla użytkowników. Bo mamy czym się pochwalić – zarówno w Polsce, jak i na świecie.  Wspomniałeś, że zaskoczyła Cię otwartość i globalny charakter współpracy, które z Twoich wcześniejszych doświadczeń zawodowych okazały się najbardziej pomocne w pracy – zarządzaniu zespołem i procesami? Od prawie 20 lat działam w branży IT i przemyśle. Współpracowałem z klientami z sektora automotive, elektroniki, komponentów precyzyjnych i produkcji masowej, dzięki czemu dobrze rozumiem, jak technologia może przyspieszyć rozwój – pod warunkiem, że zostanie mądrze wdrożona. Praca u dostawców systemów ERP, w tym na stanowiskach menedżerskich i Dyrektora Business Unit, nauczyła mnie skutecznego wdrażania rozwiązań, organizowania zespołów i odpowiadania na potrzeby klientów na różnych poziomach złożoności. Zawsze powtarzam, że samo oprogramowanie to za mało. Prawdziwa wartość pojawia się wtedy, gdy system wspiera planowanie, optymalizuje procesy i eliminuje błędy, a zespół potrafi wykorzystać jego możliwości w praktyce. Dlatego doceniam podejście Proalpha, gdzie modułowość systemu pozwala klientowi rozwijać rozwiązanie w miarę potrzeb. Dla mnie rozwój to proces wymagający cierpliwości, konsekwencji i gotowości na zmiany. Kluczowe są uważność, dobre przygotowanie i codzienna praca nad jakością – zarówno w relacjach z klientami, jak i w działaniach zespołu. Dzięki temu można budować trwałe relacje i skuteczne wdrożenia, które przynoszą wymierne efekty w długiej perspektywie.  Skoro cenisz modułowość i praktyczne wykorzystanie systemów ERP, jakie cele chcesz osiągnąć wspólnie z zespołem, aby wzmocnić pozycję Proalpha Polska na polskim rynku systemów ERP? Mój główny cel to wzmocnić pozycję Proalpha Polska jako partnera strategicznego dla firm produkcyjnych. Chcę, żeby klienci kojarzyli nas nie tylko z ERP, ale z pełnym ekosystemem biznesowym – Business Application Suite z elementami Industrial AI, który realnie zwiększa efektywność i rentowność przedsiębiorstwa. To znaczy: krótsze czasy reakcji, bardziej precyzyjne planowanie, lepsze wykorzystanie zasobów i większa satysfakcja pracowników. Ważnym obszarem jest też integracja z KSeF, czyli elektronicznym fakturowaniem. Naszym celem jest pełna automatyzacja obiegu faktur i dokumentów zakupowych, tak aby dla klienta to był proces bezobsługowy i bezpieczny, a nie dodatkowe obciążenie administracyjne. Miara sukcesu po pierwszym roku będzie prosta: zespół, który działa spójnie, samodzielnie podejmuje decyzje, a nasi klienci czują, że mogą na nas liczyć w każdej sytuacji. Miara sukcesu to zadowoleni klienci, którzy mówią: „z Proalpha pracuje się łatwiej, szybciej i spokojniej”. Wspominasz miarą sukcesu są zadowoleni klienci i samodzielny zespół zatem jaka myśl lub zasada najlepiej oddaje Twoje podejście do pracy i codziennego działania?  „Your voice. Your hands. THESE are the tools of true heroes. Use them well… and you can change the world.” („Twój głos. Twoje ręce. TO są narzędzia prawdziwych bohaterów. Używaj ich mądrze… a możesz zmieniać świat.”) To zdanie najlepiej oddaje moje podejście do pracy i życia. W codziennej pracy nad rozwojem i wdrażaniem systemów ERP uczę się, że kompetencje same w sobie nie wystarczą – kluczowe są odwaga, odpowiedzialność i konsekwentne działanie.  Dyscyplina, zaangażowanie i skuteczna komunikacja to narzędzia, które każdy z nas może wykorzystać, aby realnie wpływać na sukces projektów i zmieniać sposób, w jaki firmy funkcjonują.  Wierzysz, że odwaga, wytrwałość i świadome korzystanie z własnych „narzędzi” pozwalają tworzyć coś wartościowego – jakie wyzwania w Proalpha traktujesz dziś jako najważniejsze pole do takiej przemiany?  W Proalpha największym polem do przemiany jest połączenie ludzi, procesów i technologii w sposób, który realnie wspiera naszych klientów. Mamy ogromny potencjał w zespole, bogate doświadczenie we wdrożeniach ERP dla produkcji i bliskie relacje z klientami. Teraz kluczowe jest, aby wszystkie te elementy działały w harmonii i wzajemnie się wzmacniały. Skupiam się na integracji zespołów, uproszczeniu procesów i efektywnej komunikacji, aby Proalpha Polska była postrzegana jako partner, który nie tylko wdraża ERP, ale realnie wspiera rozwój firm produkcyjnych w duchu Przemysłu 4.0. Klienci oczekują systemu, który pozwala lepiej planować produkcję, zarządzać magazynami, kontrolować koszty i automatyzować procesy finansowe, w tym obsługę KSeF. Dlatego nasz Business Application Suite działa jako spójny ekosystem integrujący planowanie, produkcję, magazyn, sprzedaż i finanse, a Industrial AI pomaga optymalizować decyzje i zwiększać efektywność. Dla klientów ERP staje się aktywnym wsparciem w codziennym zarządzaniu firmą. Każda automatyzacja, integracja z KSeF czy zastosowanie AI to mniej błędów, szybsze decyzje i większa przewidywalność wyników biznesowych. W tym widzę prawdziwą przemianę, która wzmacnia nasz zespół i inspiruje klientów do rozwoju oraz budowania przewagi konkurencyjnej.  Block Quote System ERP w wizji Proalpha to coś więcej niż technologia – to realne wsparcie w codziennym zarządzaniu firmą i tworzeniu fundamentu pod długofalowy rozwój. Automatyzacja, integracja i sztuczna inteligencja stają się narzędziami, które nie tylko eliminują błędy i przyspieszają decyzje, ale też budują pewność i stabilność biznesu. To właśnie w tym połączeniu – ludzi, procesów i nowoczesnych rozwiązań – dyrektor zarządzający widzi przyszłość Proalpha oraz kierunek, w którym warto podążać, aby inspirować klientów do zmian i wspólnego wzrostu.
Autentyczność_-zaangażowanie-i-partnerstwo-w-rozwoju-firm-produkcyjnych
Proalpha_logo
zweryfikowano

0/5

Proalpha

ERP dla produkcji


Proalpha
Lubuskie
1700 osób
Zobacz profil
Branża
Automotive, Budownicza, Elektronika, Meblarska, Medyczna, Metalurgiczna, Produkcyjna, Tworzywa sztuczne
Opis
Grupa Proalpha to firma funkcjonująca na rynku od 30 lat, obsługująca ponad 8 tysięcy klientów na całym świecie. System proALPHA ERP jest przeznaczony dla średnich przedsiębiorstw produkcyjnych i dostępny jest w 15 wersjach językowych....
rozwiń