konfigurator produktów

W jaki sposób konfigurator produktów pomaga spełniać życzenia klientów?

Obecnie bardziej niż kiedykolwiek ważne jest, aby mieć całościowy obraz klienta i jego wymagań. Stała dostępność wszystkich istotnych danych wymaga jednak wdrożenia odpowiedniej strategii cyfrowej. Według badania „the factlights 2020”, 76% ankietowanych firm już doświadcza poprawy komunikacji z klientem dzięki cyfryzacji swoich procesów.

Największy potencjał firmy widzą w cyfrowych modelach biznesowych (23%), wydajności procesów (21%) i dostosowywaniu produktów do potrzeb klienta (13%). Cyfrowe konfiguratory produktów są jednym ze sposobów wykorzystania tego potencjału.

Co warto o nich wiedzieć? Czy wspierają one optymalizację kosztów produkcji i kontrolę jakości produktów? Podpowiadamy!

Konfiguratory produktów – Odpowiedź na potrzeby klientów

Niemal każda firma produkcyjna dąży do przyspieszenia procesów sprzedaży, zwiększenia liczby udanych transakcji biznesowych, optymalizacji kosztów produkcji czy zapewnienia lepszej kontroli jakości produktów. Jak jednak zrealizować te zadania w sposób ekonomiczny, nie ryzykując utraty jakości? Odpowiedzią na to pytanie mogą być konfiguratory produktów. Dzięki ścisłej integracji z systemem ERP wspierają one pracowników w każdym procesie – od wyboru produktu wspólnie z klientem po stworzenie oferty.

Dlaczego warto korzystać z konfiguratorów produktów?

Spełnianie indywidualnych wymagań klientów

Klienci w B2B preferują unikalne produkty dostosowane dokładnie do ich wymagań. Niezależnie od szczegółów technicznych, wyposażenia, koloru, formy czy rozmiaru ‒ standardowe produkty nie robią już na nikim wrażenia. Konfiguratory produktów pomagają spełniać nowe wymagania w sposób jak najbardziej efektywny kosztowo poprzez tworzenie cyfrowych procesów.

Wizualizacja produktów

Tworząc cyfrowy odpowiednik w konfiguratorze, można pokazać klientowi już podczas spotkania sprzedażowego, za co płaci. Mogą to być na przykład szkice, rysunki części lub wizualizacje 3D. Szczególnie ważne jest, aby klient mógł zobaczyć swój wymarzony produkt, zanim zostanie on wyprodukowany. Ułatwia to podjęcie decyzji i przyczynia się do szybszego zamknięcia sprzedaży.

Połączenie konfiguratora z systemem ERP

Rosnąca różnorodność wariantów sprawia, że procesy decyzyjne i produkcyjne stają się coraz bardziej złożone. Aby nadążyć za tym rozwojem, należy wcześnie zdefiniować istotne dane, takie jak cechy produktu i koszty. Jeśli konfigurator produktu jest ściśle zintegrowany z systemem ERP, natychmiast dostarcza te dane do następnego etapu procesu. W rezultacie nawet partia o wielkości 1 może być produkowana z najwyższą wydajnością, co pozwala na znaczną optymalizację kosztów produkcji oraz lepszą kontrolę jakości oferowanych produktów.

Minimalizacja błędów

Z pomocą konfiguratora dział sprzedaży może podczas spotkania poinformować klienta, czy dany wariant produktu jest technicznie wykonalny i ile będzie kosztował, pod warunkiem że kontrole kompletności i wiarygodności są dostępne w czasie rzeczywistym. Dzięki temu można uniknąć wielu błędów czy konieczności kierowania zapytań do specjalistów.

Realistyczne szacowanie terminów dostaw

Wiarygodne obliczenia terminów dostaw zwiększają szanse na zamknięcie sprzedaży. Konfigurator produktów oblicza bowiem planowaną dostawę żądanego wariantu na podstawie rzeczywistego wykorzystania mocy produkcyjnych. Ponadto dział handlowy ma bezpośredni dostęp do dalszych informacji, takich jak dostępność materiałów i ceny.

Łatwiejsze tworzenie ofert

Kompletną konfigurację można wykorzystać jako podstawę do wygenerowania oferty już podczas spotkania z klientem. Obejmuje ona list przewodni, koszty, a także odpowiednie rysunki i instrukcje obsługi. Dzięki temu klient ma pod ręką wszystkie informacje i może od razu zdecydować się na wybrany wariant, a sprzedawcy oszczędzają przy tym czas i koszty.

Przyspieszenie procesów sprzedaży

Dzięki cyfryzacji procesów sprzedaży można zyskać więcej czasu na spotkanie handlowe, które są ważnym warunkiem wstępnym dla uzyskania precyzyjnych ofert i zwiększenia sukcesu. Korzystając z konfiguratorów produktów, dział sprzedaży może obsłużyć większą liczbę klientów w tym samym czasie, a tym samym zwiększyć liczbę zamkniętych transakcji.

Samodzielna konfiguracja online

Jeśli produkty nie są bardzo złożone, konfiguracja wariantów rzadko wymaga wsparcia ze strony działu sprzedaży lub obsługi klienta. W takim przypadku warto zintegrować konfigurator z serwisem internetowym. Dzięki temu klient może samodzielnie zaprojektować swój produkt z dowolnego miejsca i w dowolnym czasie.

Tworzenie cyfrowych procesów

Przemysł 4.0 cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem, a koncepcja inteligentnej fabryki jest szczególnie popularna w branży produkcyjnej. Za pomocą konfiguratora produktu można dokładnie wdrożyć wymagania klienta, robiąc pierwszy krok w kierunku spójnej cyfryzacji procesów w firmie.

Komentarze (0)

Napisz komentarz

Nie ma tutaj jeszcze żadnego komentarza, bądź pierwszy!

Napisz komentarz
Dodaj komentarz

Przeczytaj również:

Jak utrzymać efektywność systemu ERP po wdrożeniu

Wdrożenie systemu ERP to moment, który w wielu firmach kończy się symbolicznym oddechem ulgi. System działa, dane migrowane, konsultanci kończą pracę, a zarząd kieruje uwagę na kolejne projekty. Ale właśnie wtedy zaczyna się prawdziwy test skuteczności systemu ERP – etap, o którym znacznie rzadziej się mówi, a który decyduje o tym, czy inwestycja naprawdę przyniesie długofalowe korzyści. Ten etap to utrzymanie efektywności po wdrożeniu, czyli okres, gdy system musi nie tylko „działać”, ale też rozwijać się razem z biznesem, odpowiadać na nowe potrzeby i realia codziennej pracy. Dlaczego po „go-live” zaczynają się schody Wielu menedżerów ma poczucie, że najtrudniejsze już za nimi. W praktyce to dopiero początek. System ERP – choć przetestowany i zatwierdzony – dopiero teraz styka się z prawdziwym życiem organizacji: nieprzewidywalnością procesów, ludzkimi przyzwyczajeniami i złożonością danych. Po kilku tygodniach czy miesiącach od startu pojawiają się drobne problemy: użytkownicy zgłaszają, że „kiedyś było szybciej”, dane przestają się zgadzać, procesy, które działały na papierze, w praktyce okazują się niefunkcjonalne, część zespołu wraca do pracy w Excelu, bo „tak wygodniej”. Nie są to awarie – to objawy braku optymalizacji po wdrożeniu. Z pozoru drobne rzeczy, które jednak z czasem tworzą tzw. lukę efektywności, czyli różnicę między potencjałem systemu a tym, jak faktycznie wspiera on codzienną pracę. Co tak naprawdę oznacza „optymalizacja po wdrożeniu” Optymalizacja post-implementation to nic innego jak ciągłe dopasowywanie systemu ERP do realiów biznesu. Nie chodzi o gaszenie pożarów czy reagowanie na błędy, ale o świadome zarządzanie zmianą – tak, by system był coraz lepszy, a nie coraz bardziej przestarzały. To etap, w którym organizacja powinna: analizować, jak pracownicy rzeczywiście korzystają z systemu, dostosowywać procesy do nowych wymagań, wprowadzać usprawnienia, które zwiększają wydajność i jakość danych, regularnie szkolić użytkowników i aktualizować wiedzę. Brzmi jak duże przedsięwzięcie? I słusznie. Bo to proces ciągły, nie jednorazowy projekt. Pięć praktyk, które pomagają utrzymać efektywność ERP na lata 1. Ustal model zarządzania ciągłym doskonaleniem Po wdrożeniu systemu często dzieje się coś przewidywalnego – odpowiedzialność się rozmywa. Każdy zakłada, że „ktoś się tym zajmie”, ale nikt nie ma tego formalnie w zakresie obowiązków. Dlatego warto już na starcie powołać dedykowany zespół optymalizacji ERP – nie tylko z IT, ale też z przedstawicielami działów operacyjnych. To powinna być stała jednostka, traktowana strategicznie, a nie jako doraźna grupa projektowa. Jej zadania? regularne przeglądy użycia systemu, identyfikacja problemów i priorytetów zmian, zbieranie opinii użytkowników, inicjowanie usprawnień w procesach. Takie ciało działa trochę jak „ERP Steering Committee” – most łączący strategię firmy z codziennym korzystaniem z systemu znany z projektu wdrożeniowego. 2. Mierz efektywność ERP przez pryzmat biznesu, nie tylko IT Wielu liderów wciąż patrzy na ERP przez pryzmat dostępności systemu, liczby zgłoszeń w helpdesku czy czasu reakcji. To ważne, ale nie mówi nic o realnym wpływie na biznes. Zamiast skupiać się na tym, czy system „działa bez błędów”, warto zapytać: Czy skróciliśmy czas realizacji zamówień? Czy rotacja zapasów się poprawiła? Czy księgowi zamykają miesiąc szybciej? Czy dział kadr wykonuje mniej manualnych operacji? To właśnie biznesowe KPI są prawdziwym barometrem sukcesu ERP. Ich monitorowanie pozwala wychwycić, gdzie system nie wspiera procesów tak, jak powinien, i w jakich obszarach potrzebne są zmiany. 3. Dbaj o relacje z dostawcą systemu Po uruchomieniu ERP wiele firm przestaje utrzymywać regularny kontakt z dostawcą – aż do momentu, gdy coś przestaje działać. A przecież to partner, który zna system od podszewki i może pomóc nie tylko rozwiązać problemy, ale też zapobiec ich powstawaniu. Warto stworzyć strukturę komunikacji z dostawcą, która działa systematycznie, a nie tylko w trybie awaryjnym. Może to być np.: cykliczne spotkanie planistyczne przed aktualizacjami, wspólne przeglądy SLA i KPI, obiektywna karta oceny responsywności i jakości wsparcia. Taka współpraca oparta na partnerstwie, a nie wyłącznie serwisie, daje obopólne korzyści. Dostawca rozumie kontekst biznesowy, a organizacja zyskuje pewność, że system nie „dryfuje” w niepożądanym kierunku. 4. Umacniaj odpowiedzialność procesową i cykle szkoleń Jednym z najczęstszych błędów po wdrożeniu jest powrót do starych nawyków – pracy w arkuszach, obchodzenia systemu „na skróty”, używania obejść. To właśnie wtedy rodzą się nieefektywności i błędy w danych. Rozwiązanie? Jasne przypisanie właścicieli procesów. Każdy kluczowy obszar – od zamówienia do płatności, od księgowania po raportowanie – powinien mieć osobę odpowiedzialną nie tylko za proces, ale też za jego zgodność z systemem. Drugi element to regularne szkolenia przypominające, najlepiej co 6–12 miesięcy. Zmieniają się wersje oprogramowania, zmieniają się ludzie, zmieniają się też same procedury. Szkolenia pomagają utrwalić dobre praktyki, a przy okazji pokazują pracownikom, że system nie jest „skończony”, tylko stale się rozwija. 5. Wprowadź krótkie cykle optymalizacyjne Najlepsze organizacje nie czekają, aż problem urośnie. Zamiast tego działają krótkimi, intensywnymi cyklami optymalizacji – tzw. sprintami. Każdy sprint trwa zwykle 4–6 tygodni i skupia się na konkretnym obszarze: automatyzacja ręcznego zadania, eliminacja powielania danych, poprawa widoczności w raportach, usprawnienie konkretnego workflow. Taki sposób pracy pozwala reagować szybko, bez wielomiesięcznych projektów. Każdy sprint powinien zakończyć się analizą efektów i wnioskami, które trafiają z powrotem do zespołu zarządzającego ERP. To podejście szczególnie dobrze sprawdza się w organizacjach złożonych, np. po fuzjach czy przejęciach, gdzie różne jednostki korzystają z systemu w nieco inny sposób. ERP po wdrożeniu – czyli faza, w której zaczyna się prawdziwa transformacja Prawdziwa wartość ERP nie ujawnia się w dniu startu systemu, ale w miesiącach i latach po wdrożeniu. To właśnie wtedy organizacja ma szansę zbudować przewagę konkurencyjną, jeśli potraktuje system nie jako narzędzie, ale jako żywy element swojej strategii. Zbyt wiele firm traktuje ERP jak projekt zakończony wraz z migracją danych. Tymczasem to dopiero początek cyklu doskonalenia – cyklu, w którym każda aktualizacja, każda analiza KPI, każde szkolenie użytkowników składa się na ciągłe podnoszenie wartości systemu. Efekty? Mniej błędów, większa przejrzystość danych, krótsze procesy, bardziej świadomi użytkownicy – i organizacja, która z roku na rok działa sprawniej. Podsumowując Jeśli mielibyśmy ująć to w jednym zdaniu: wdrożenie ERP to maraton, nie sprint. Moment uruchomienia systemu to dopiero pierwsza linia mety. Prawdziwe zwycięstwo przychodzi wtedy, gdy system pozostaje wydajny, użyteczny i spójny z celami biznesu – nawet długo po odejściu konsultantów. Czy w Państwa organizacji etap „po wdrożeniu” to okres ciszy, czy może szansa na rozwój? Bo właśnie w tej fazie decyduje się, czy ERP stanie się fundamentem wzrostu, czy kolejnym, kosztownym narzędziem zapomnianym w codziennym biegu.
Jak-utrzymać-efektywność-systemu-ERP-po-wdrożeniu
Proalpha_logo
zweryfikowano

0/5

Proalpha

ERP dla produkcji


Proalpha
Lubuskie
1700 osób
Zobacz profil
Branża
Automotive, Budownicza, Elektronika, Meblarska, Medyczna, Metalurgiczna, Produkcyjna, Tworzywa sztuczne
Opis
Grupa Proalpha to firma funkcjonująca na rynku od 30 lat, obsługująca ponad 8 tysięcy klientów na całym świecie. System proALPHA ERP jest przeznaczony dla średnich przedsiębiorstw produkcyjnych i dostępny jest w 15 wersjach językowych....
rozwiń